27.02.2018 pomimo mroźnej temperatury ( aż -14 C) dzieci z grupy „Stokrotki” odwiedziły Izerkę. Rozpoczęliśmy tradycyjnie zajęcia od głośnego czytania wierszy W. Chotomskiej.

Wybraliśmy ciekawy wiersz pt. „Gdyby tygrysy jadły irysy”, bo przecież „Każdy kochałby tygrysy i do wspólnej prosił misy, i z radości każdy chodziłby na rzęsach – gdyby tygrysy jadły irysy zamiast mięsa”. Z cyklu „Fruwaki” dzieci wysłuchały wiersza o czterech srokach, „które na bal nie poszły wcale, bo tak schowały błyskotki, że ich nie mogły znaleźć”

W drugiej części zajęć przedszkolaki miały za zadanie wybrać z kilku im przedstawionych książek tą którą chcieliby przeczytać najchętniej. Wśród tych książek było kilka dla starszej młodzieży o bardzo oszczędnej graficznie okładce, i te dzieci odrzuciły. Dlatego też porozmawialiśmy o tym jak ważna jest rola ilustracji w książce i jak może zachęcić do czytania.

Zadanie dzieci było wykonanie ilustracji do przeczytanych wcześniej wierszy lub wymyslenie okładki do swojej zmyślonej opowieści. Powstało 11 różnych ilustracji ( tylko jedna dotyczyła przeczytanego wcześniej wiersza W. Chotomskiej „Pan Marzec”), dużo było przygód super-bohaterów, dinozaurów, jedno dziecko uczyniło swoją mamę główną bohaterką swojej opowieści.

Po zajęciach plastycznych dzieci mogły samodzielnie przeglądać książki oraz pobawić się w Kąciku Malucha, a następnie po małym poczęstunku wrócić do przedszkola.