[wpa_toolbar]

Marzy nam się taka biblioteka

Data Publikacji: 23.09.2010
Udostępnij

Marzy nam się taka biblioteka,

czyli odwiedziny w Dolnośląskiej Bibliotece Publicznej

 

Byłyśmy w Dolnośląskiej Bibliotece Publicznej, zwanej przez wrocławian po prostu „Biblioteką w Rynku”. Lokalizacja biblioteki przy wrocławskim Rynku w samym centrum miasta zachęca do odwiedzania placówki. Wyjechałyśmy rano, aby zwiedzić głównie  po remoncie „Wypożyczalnię dla dzieci i młodzieży, która przyjęła nazwę „Biblioteki Siedmiu Kontynentów”, zajmuje powierzchnię 280 m², którą tworzą: hol recepcyjny i ekspozycyjny z „Galerią podróżnika”, zaplecze oraz dużą dwudzielną przestrzeń biblioteczną zintegrowaną wspólną ladą biblioteczną. Nazwa biblioteki nawiązuje do efektownego fryzu obiegającego całe wnętrze. Autorka Małgorzata Laszczek poprzez wybór i harmonijne połączenie wizerunków postaci, przedmiotów i krajobrazów zaczerpniętych z różnych kultur i cywilizacji zaprasza do podróżowania w czasie i przestrzeni.

 

 

Marzy nam się taka biblioteka,

czyli odwiedziny w Dolnośląskiej Bibliotece Publicznej

Byłyśmy w Dolnośląskiej Bibliotece Publicznej, zwanej przez wrocławian po prostu „Biblioteką w Rynku”. Lokalizacja biblioteki przy wrocławskim Rynku w samym centrum miasta zachęca do odwiedzania placówki. Wyjechałyśmy rano, aby zwiedzić głównie  po remoncie „Wypożyczalnię dla dzieci i młodzieży, która przyjęła nazwę „Biblioteki Siedmiu Kontynentów”, zajmuje powierzchnię 280 m², którą tworzą: hol recepcyjny i ekspozycyjny z „Galerią podróżnika”, zaplecze oraz dużą dwudzielną przestrzeń biblioteczną zintegrowaną wspólną ladą biblioteczną. Nazwa biblioteki nawiązuje do efektownego fryzu obiegającego całe wnętrze. Autorka Małgorzata Laszczek poprzez wybór i harmonijne połączenie wizerunków postaci, przedmiotów i krajobrazów zaczerpniętych z różnych kultur i cywilizacji zaprasza do podróżowania w czasie i przestrzeni.

W części afrykańskiej urządzono wioskę dla najmłodszych, którzy spędzają tu czas pod egzotyczną palmą, pośród bajek, książek, przytulanek i pluszowych drapieżników. W „części amerykańskiej” – indiańskie ognisko otoczone wygodnymi siedziskami i kuframi z książkami, jest idealnym miejscem do organizowania  kameralnych spotkań, głośnego czytania. Fantastyczny fragment relifu prowadzi do części multimedialnej zaopatrzonej w 9 stanowisk komputerowych, zestrojonych z ekranem, rzutnikiem, telewizorem, które dają możliwość wielowymiarowego wizualnie podróżowania po świecie wirtualnym. Dużą część biblioteki pełniąca na co dzień funkcję czytelni, pomieszczenia klubowego i pracowni do działań twórczych, można w łatwy sposób (parawany, przesuwane lub składane meble) „otworzyć” na rożne formy pracy grupowej i duże imprezy kulturalne z udziałem dzieci ich rodziców „opiekunów”. Wszystkie opisane wyżej informacje wyczytaliśmy w poradniku bibliotekarza nr 2/2010.

Ale co innego wyczytać, a co innego ocenić bezpośrednio zwiedzając „Bibliotekę Siedmiu Kontynentów”

10 czerwca w piękny słoneczny dzień udaliśmy się do Wrocławia, przyjęła nas serdecznie dyrektor Jolanta Ubowska, która zadeklarowała pomoc, gdyby w Świeradowie  miałaby powstać nowa biblioteka, to wszyscy chętnie służą merytoryczna pomocą, byłyśmy pod wrażeniem wystroju, rozwiązań technicznych, a przede wszystkim przestrzeni, przykładowo nasza biblioteka  zajmuje 198 m² (z wypożyczalnią dla dorosłych, dzieci, czytelnia), kolorystyki i wysokości mebli, dostosowanych do dzieci. Wrażenia niesamowite, ponadto zwiedziliśmy Amerykańskie Centrum Informacji i Kultury „American Corner” , ze zbiorem amerykańskich publikacji naukowych literatury pięknej, podręczników, czasopism (m.in. „Time”, „Newsweek”) oraz kolekcją ponad 600 pozycji kolekcji filmów amerykańskich, najbardziej podobał się nam witający wszystkich prezydent USA Obama, ponadto mieści się Centrum Informacji i Kultury „Biblioteka Romańska”, Oddział Książki Mówionej, Fonoteka, Dział Regionalny, Dział Gromadzenia i Opracowania Zbiorów, Galeria pod Plafonem, Biblioteka Niemiecka i inne.

Najbardziej podobała się nam „Biblioteka Siedmiu Kontynentów” ze względu na możliwość kreatywnej, twórczej pracy z dziećmi. Iga i Kasia pracujące w tym dniu z wielką pasja opowiadały o działalności biblioteki, pokazywały plakaty, zdjęcia, również i nas obdarowały, abyśmy miały co rozdawać dzieciom. Bibliotekarze mają szczególną misję do spełnienia, muszą wypracowywać wizerunek biblioteki ciekawej, kreatywnej, takiej aby dzieci chętnie przychodziły, wypożyczały i brały udział w imprezach.

Taka jest i nasza biblioteka, gdyż od wielu lat współpracujemy z animatorami czytelnictwa z  Biblioteki Siedmiu Kontynentów tj. Iwoną Podlasińską i Jerzym Kumiegą.

Zdjęcia będą nam przypominały niezapomnianą wycieczkę do biblioteki. Udało się nam zobaczyć kolorową Paradę Przedszkolaków czyli dzieci ze wszystkich placówek  prowadzonych przez clownów, orkiestrę policyjną, odbyć szkolenie w zakresie Kartoteki Regionalnej, rejestrującej druki zwarte i artykuły z czasopism lokalnych.

Podsumowując krótko, marzy nam się, aby w przyszłości mogła powstać taka nowoczesna biblioteka z przestrzenią dla wszystkich grup wiekowych od  najmłodszych do najstarszych.